X
Dominik Ciepichał

Crème de la news #73

Cześć! W życiu pewnych jest tylko kilka rzeczy, m.in. śmierć, podatki i… powracający regularnie (również dzisiaj) na naszych łamach wątek sztucznej inteligencji. Oprócz tego w 73. odcinku wraz z Leroy Merlin oraz Selle Royal pochylimy się nad zagadnieniami proekologicznymi, ale z nieco różnych perspektyw. Do tego wszystkiego możemy Wam jeszcze zaproponować deser w postaci niecodziennego ketchupu Heinz, truskawki w wersji LEGO oraz żartu primaaprilisowego, który stał się faktem! Smaczne… tzn. udanej lektury!

AI Actu, czyli UE vs. giganci technologiczni

Zaczynamy od „grubego” newsa – Unia Europejska zaprezentowała AI Act, czyli kodeks postępowania dotyczący ogólnego zastosowania sztucznej inteligencji. Jego ostateczna wersja ma wyjaśniać zasady, które już od przyszłego miesiąca zaczną obowiązywać zaawansowane modele AI, takie jak GPT-4 czy Gemini. Opublikowane przez UE reguły obejmują m.in. zapisy chroniące prawa autorskie twórców oraz możliwość przeprowadzenia niezależnych ocen ryzyka w przypadku najbardziej zaawansowanych systemów.

Decyzja UE o kontynuowaniu prac nad przepisami może zaskakiwać, gdyż do tej pory spotykała się ona z brakiem przychylności ze strony gigantów branży technologicznej, którzy uznają ją za najbardziej surowy na świecie system regulacyjny dla tej technologii.

Według Henny Virkkunen, komisarz ds. technologii UE, kodeks ma kluczowe znaczenie „dla zapewnienia, że najbardziej zaawansowane modele AI będą dostępne w Europie nie tylko jako innowacyjne, ale także bezpieczne i przejrzyste narzędzia”.

Zgodnie z zasadami firmy mają być zobowiązane do wprowadzenia środków technicznych, które zapobiegną generowaniu przez ich modele treści naruszających prawa autorskie. Sygnatariusze zobowiążą się także do testowania swoich modeli pod kątem ryzyka określonego w ustawie o sztucznej inteligencji. Oprócz tego firmy będą też zmuszone do monitorowania swoich najbardziej zaawansowanych modeli po ich udostępnieniu oraz do zapewnienia do nich dostępu zewnętrznym audytorom do oceny.

Ekologia + kolarstwo = siodełko Stracciatella

Dla rozluźnienia atmosfery oraz w imię recyklingu i ekologii przesiądźmy się na rower! Zastanawialiście się kiedyś co łączy ekologię z kolarstwem? Dla firmy Selle Royal z branży rowerowej odpowiedź jest prosta – siodełko! Przekonuje o tym kampania „Stracciatella Fella” realizowana przy okazji premiery siodełka Stracciatella, które powstaje z (a jakże mogło być inaczej) materiałów z recyclingu. Wykonane z resztek pozostałych po produkcji innych akcesoriów rowerowych, Stracciatella łączy nowoczesny design i naturalne rozwiązania. Charakterystyczny, nawiązujący do włoskiego deseru marmurkowy print przyciąga wzrok, a komfort jazdy zapewniają materiały gwarantujące miękkość i sprężystość siodełka.

Premiera siodełka to jednak nie wszystko, gdyż towarzyszy jej stworzenie filmu poklatkowego „Stracciatella Fella”, którego celem jest zwrócenie uwagi społeczeństwa na kwestie ekologii w niezobowiązujący sposób. Ta wykonana ręcznie animacja poklatkowa łączy w sobie ponad 2000 indywidualnie sfotografowanych scen, miniaturową scenografię i postacie stworzone z plasteliny oraz prawdziwe fragmenty pianki z recyclingu. Cel? Pokazać przemianę, jaką umożliwia wykorzystanie surowców odnawialnych.

– Stracciatella oferuje odświeżające spojrzenie na zrównoważony rozwój – oparte na innowacjach materiałowych, ale opowiedziane z emocjonalnym wydźwiękiem. Chcieliśmy stworzyć kampanię, która będzie emanować energią i kreatywnością, a jednocześnie podkreśli nasze zaangażowanie w ochronę środowiska – skomentował Riccardo Losio, dyrektor ds. strategii i marek w Selle Royal Group.

Francuskie ekokosiarki

Pozostając w wątku ekologicznym – mogło Wam to umknąć, jednak od nieco ponad miesiąca w 23 francuskich departamentach obowiązuje… zakaz koszenia trawników przy użyciu kosiarek, co ma związek z chęcią ograniczenia hałasu oraz zmniejszenia emisji zanieczyszczeń.

W odpowiedzi na wprowadzony zakaz Leroy Merlin we współpracy ze start-upem Greensheep, którego specjalizacją jest utrzymanie terenów zielonych poprzez ekologiczny wypas, dodaje do swoich usług „Plan Bêêê”, czyli możliwość skoszenia trawników z pomocą owiec i kóz z lokalnych gospodarstw, podkreślając przy tym wartość oferowanej usługi, jakimi są:

  • brak hałasu,
  • brak emisji CO₂,
  • brak odpadów zielonych do zagospodarowania,
  • naturalne nawożenie gleby,
  • ochrona lokalnej różnorodności biologicznej.

Warto jednak dodać (pół żartem, pół serio), że to rozwiązanie nie jest pozbawione wad, gdyż decydując się na wykorzystanie owiec i kóz przy koszeniu trawników musimy się uzbroić w cierpliwość, bo trwa to nieco dłużej niż przy wykorzystaniu standardowych metod! :D

Zaskakujący Heinz

Przedstawiamy „Z Piklem i Bekonem spróbujesz wszystkiego od A do Z”, czyli nową kampanię Heinz mającą potrwać do 30 lipca, która (jak można się domyślić) promuje dwa nowe smaki ketchupu – piklowy i bekonowy.

Bohaterami kampanii koncentrującej się na digitalu są główni zainteresowani – Pikiel i Bekon, czyli dynamiczny duet, który w humorystyczny sposób podkreśla różnorodność produktów Heinz. Prowadzone na social mediach działania uzupełnia konkurs na TikToku wykorzystujący specjalnie stworzony filtr pozwalający użytkownikom wcielić się w jedną z postaci, w zależności od wybranego dania i smaku ketchupu. Kolejnym krokiem jest nagranie przez uczestników krótkiego wideo jako Pikiel lub Bekon i odpowiedź na pytanie.

– Chcieliśmy stworzyć kampanię, która w angażujący sposób podkreśli bogactwo smaków Heinz i pokaże ich wszechstronność. Postacie Pikla i Bekona zostały zaprojektowane tak, by oddawały te wartości – Pikiel jest spokojniejszy, natomiast Bekon aż kipi chrupiącą energią i wszędzie go pełno – mówi Anna Jóźwiak, account supervisor w Grupie Ogilvy.

Viralowa Iga

O wygranej Igi Świątek z Amandą Anisimovą (6:0, 6:0) w finale ubiegłotygodniowego Wimbledonu wszyscy już słyszeli, prawda?

To nie czas i nie miejsce, aby pochylać się nad sportowymi aspektami tego ogromnego sukcesu – wolimy przybliżyć Wam przykłady real-time marketingu związane z ulubioną potrawą Igi, o której wspomniała przy okazji pomeczowego wywiadu – makaronu z truskawkami!

Na początek jednak garść statystyk z zagranicznych portali i mediów społecznościowych:

Przechodzimy do tematu właściwego!

Zdecydowanie najmocniej zaangażowała się Lubella, nie tylko podkreślając chęć kibicowania polskiej tenisistce i nawiązując do przepisu, ale też zapowiadając stworzenie makaronu w kształcie paletek. PS trwa konkurs w mediach społecznościowych na jego nazwę! :D

Lidl Polska również nie pozostał bierny – pytał swoich obserwatorów na Facebooku, czy wolą jeść makaron z truskawkami widelcem, czy może „paletkom”. Stanowi to jednocześnie nawiązanie do innego popularnego mema na temat Igi Świątek (hehe).

Również restauracje i niektóre serwisy kulinarne nawiązały bezpośrednio do dania, które właśnie zdobywa popularność, a które znalazło się w ich menu czy bazie przepisów.

„Złapaliście” jeszcze jakieś inne ciekawy przykłady RTM?

Pozostając jeszcze na moment w „truskawko-wimbledonowej” otoczce – LEGO przygotowało dla Igi specjalny prezent… 30-centymetrową truskawkę zbudowaną z około 3000 klocków LEGO. W jej sercu jest ukryta wnęka, w której znajduje się miejsce na minifigurkę Igi z rakietą tenisową.

– Zwycięstwo Igi na Wimbledonie to moment, który zapisze się na kartach historii polskiego sportu, a my chcieliśmy uczcić go w sposób, który będzie nie tylko osobisty, ale też radosny i pełen charakterystycznej dla klocków LEGO kreatywności. Ten wyjątkowy prezent to nie tylko ukłon w stronę sukcesu Igi, ale także celebracja wartości, które są bliskie zarówno jej, jak i nam jako marce: wytrwałości, odwagi, autentyczności, a przede wszystkim dziecięcej radości i pasji tworzenia. Dlatego z dumą świętujemy razem z nią ten wyjątkowy moment i mamy nadzieję, że nasz prezent będzie dla niej nie tylko pamiątką sukcesu, ale też źródłem uśmiechu oraz inspiracji na kolejne wyzwania – mówi Maciej Seliński, general manager LEGO na Polskę, Ukrainę i kraje bałtyckie.

Na koniec (niejako w formie „truskawki na torcie” hehe) zostawiliśmy zapowiedziany we wstępie żart primaaprilisowy, który przestał nim być! Pamiętacie przegląd kreacji przygotowanych z okazji 1 kwietnia z 58. odcinka?

Jednym z przykładów, który zwrócił naszą uwagę (i nie tylko, bo – według marki – internauci potraktowali żart poważnie, dopytując o dostępność), dotyczył obieraczki do pianek od Wedla!

Nie upłynęło dużo wody w Wiśle i z okazji przypadającego na 10 lipca Dnia Pianek Ptasie Mleczko ogłoszono konkurs dla konsumentów, w którym do wygrania była (zabawa trwała, niestety, do 14 lipca)… kolekcjonerska obieraczka do pianek!

– Cała akcja pokazała, jak ważne jest uważne słuchanie odbiorców. Złapaliśmy prawdziwy insight! Rytuał oddzielania pianki od czekolady to dla wielu konsumentów kluczowy element przyjemności. Przekucie żartu w realny przedmiot to świetny sposób na pogłębienie zaangażowania – tłumaczy Urszula Czajka, brand manager w Lotte Wedel.

To co, nawiązując do wspomnianego 58. odcinka CDLN, teraz kolej na draże cebularze lub beton w sprayu? Nie wiemy (i nawet się nie domyślamy), choć jednego jesteśmy pewni – WEEKEND START! Do zobaczenia za tydzień!

Źródła:

Kategorie: Artykuły Ciekawostki branżowe Media społecznościowe Najnowsze Social media Z przymrużeniem oka
Tagi: #Cremedelanews#newsartykułCDLNpodsumowanieprasaprasówka