Każdego kiedyś może dopaść niemoc twórcza, brak weny czy po prostu czasu, by z mozołem głowić się nad nowym tematem na bloga i sprawdzać, co jest na topie w danym kraju czy też na świecie. Gdy do tego informacje zza oceanu będą docierać do nas za późno, znajdziemy się w kłopocie. Jak sobie poradzić? Wystarczy sięgnąć po darmowe narzędzie Google Trends, które może stać się dobrą inspiracją.
Google to najpopularniejsza wyszukiwarka na świecie. Codziennie miliony internautów wpisują w niej różne hasła, aby znaleźć interesujące ich tematy. Dzięki temu Google ma o nas wiele informacji, które może przetwarzać. Narzędzie Trends analizuje, co w danym momencie, dniu, miesiącu czy roku jest popularne w różnych miejscach na świecie, czym żyją internauci.
Aby łatwiej było wyszukać interesującą nas tematykę, mamy do wyboru kilka opcji: Biznes, Na Topie, Nauka i technika, Rozrywka, Sport, Zdrowie. Kiedy ją zaznaczymy oraz wybierzemy kraj, jaki nas interesuje, pojawiają się tematy, które najbardziej zyskują na popularności. Obok znajduje się ikona ilustrująca ostatnie 24 godziny – możemy zobaczyć, czy trend był stały, czy to nagłe pojawienie się jakiegoś tematu.
Kiedy klikniemy w dany temat, otrzymujemy trochę więcej danych: najpopularniejsze tytuły mediowe, mapę Polski z regionami, w których zainteresowanie jest największe, ujęcie czasowe oraz podobną tematykę.
W innej zakładce mamy Top Listy, np. najpopularniejszych tematów w ubiegłych latach. Może nam to posłużyć do różnorodnych analiz.
Interesująca zakładka: Odkrywaj pozwala na prowadzenie własnych badań, np. porównywania haseł czy tematów. W szybki sposób możemy sprawdzić, jak dwa tematy – czasem niezwiązane ze sobą- rozwijały się w czasie, w którym miejscu były najpopularniejsze, jakich słów używano do ich wynajdowania.
Znajomość najnowszych trendów, tego co się dzieje w świecie, pozwala na redagowanie ciekawych tekstów, którymi mogą zainteresować się media, gdyż będą na topie. Google Trends to darmowe narzędzie, warto się, od czasu do czasu, nim zainteresować.