Marketing mobilny staje się dominującym trendem w komunikacji marketingowej. Przystosowanie serwisu internetowego do urządzeń mobilnych jest już nie tylko zalecane przez twórców stron, ale wręcz wymagane przez użytkowników. Od kilku lat mówi się, że kolejny rok będzie należał do urządzeń mobilnych. Nie jest to niespodziewany wybuch, ale stała i nieunikniona ekspansja.
Z roku na rok stajemy się coraz bardziej mobilni. Na rynek wchodzi pokolenie konsumentów wychowanych z mobilnym gadżetem w ręku, tak zwanych kid tech – dzieciaków, które zamiast po grzechotkę sięgają po iPada. Marshall McLuhan, ojciec nowych mediów, jako pierwszy mówił o tym, że media, z których korzystamy stają się przedłużeniem naszych zmysłów. W tej chwili są jednak czymś znacznie potężniejszym – ekstensją naszego postrzegania świata, a nawet myślenia. Osoby odpowiedzialne za działania marketingowe marek i firm muszą zrozumieć, że ich klienci i konsumenci są „podłączeni” – coraz częściej nie wyobrażają sobie nie tylko dnia, ale nawet godziny bez urządzenia mobilnego. Dla firm mobilność jest opłacalna. Jak wynika z badania Zanox Mobile Performance (o którym więcej tutaj), rynek transakcji mobilnych wzrósł o 722% tylko w ciągu ostatniego roku.
Jaki jest konsument mobilny?
Jeśli czytasz ten tekst na swoim urządzeniu mobilnym, urodziłeś się po 1980 roku, logujesz się do serwisu społecznościowego zaraz po przebudzeniu lub nie wylogowujesz się z niego wcale i prędzej porzuciłbyś na tydzień szczoteczkę do zębów, niż smartfona to właśnie… Ty.
Natychmiast albo wcale
Cierpliwość konsumenta mobilnego to towar limitowany. Trudno go zainteresować, a jeszcze trudniej to zainteresowanie podtrzymywać i utrzymać. Konsument mobilny ma świat pod wyjątkowo nadpobudliwymi palcami. Szybkość to już dla niego za mało – on ceni natychmiastowość. Jeśli strona ładuje się zbyt długo, porzuca ją dla innej, nawet jeśli działanie to wymaga kilku dodatkowych klików. Codzienny multitasking oraz informacyjny szum, w którym stale znajdują się „podłączeni”, skutkuje olbrzymimi trudności w skupienia uwagi na dłużej.
Ale konsument mobilny jest nie tylko niecierpliwy – jest przede wszystkim wygodny. Dobrze zaprojektowana aplikacja lub strona mobilna to taka, z której korzysta się łatwo i przyjemnie. Urządzenia mobilne nawigowane są za pomocą opuszek palców, dlatego przyciski muszą być odpowiednio duże. Zwykle korzystamy z nich idąc, więc znajdujące się na ekranie opcje muszą być odpowiednio wyselekcjonowane i zhierarchizowane. Niektóre rzeczy nie są jednak tak oczywiste, dlatego warto decydując się na rozszerzenie komunikacji o urządzenia mobilne zwrócić się do agencji interaktywnej posiadającej w swoich szeregach ekspertów od Web Usability i UX design.
Narzędzie opcjonalne, mobilność wymagana
Jest kilka sposobów dostosowania serwisu internetowego do urządzeń mobilnych. Można zdecydować się na stronę mobilną, aplikację mobilną lub na oba te rozwiązania, które często są ze sobą komplementarne.
Jak na razie polscy użytkownicy częściej odwiedzają strony mobilne, ale już na przykład Amerykanie – jak podaje ComScore – częściej korzystają z mobilnych aplikacji. Wiele wskazuje na to, że wraz ze wzrostem popularności urządzeń mobilnych, trend ten będzie stopniowo obejmował pozostałe części świata. Nie znaczy to, że aplikacja mobilna zawsze będzie lepsza od strony mobilnej – wszystko zależy od tego, jakie cele stawiamy naszej stronie, kto będzie z niej korzystał i jakie funkcje ma spełniać.
Buduj zaangażowanie, informuj na bieżąco
Aplikacje mobilne silniej angażują użytkowników. Lepiej sprawdzają się w przypadku interaktywnych gier oraz rozrywki. Powinniśmy zdecydować się na nie, jeżeli potrzebujemy narzędzia do obsługi konkretnej funkcji, a nie całego serwisu. Strony mobilne lepsze będą natomiast w przypadku serwisów informacyjnych lub przy mocno rozbudowanych stronach.
Minusem aplikacji jest konieczność pobrania jej ze strony lub sklepu i zainstalowania na swoim telefonie. Mobilna strona internetowa nie wymaga instalowania, a dostęp do niej jest natychmiastowy. Na korzyść tej pierwszej przemawia jednak to, że po jej pobraniu będzie ona stale dostępna na telefonie użytkownika w postaci ikonki i tym samym łatwa w odnalezieniu. Wczytanie się strony mobilnej zajmuje też zwykle więcej czasu niż otwarcie aplikacji. Zaletą strony mobilnej jest to, że działa we wszystkich przeglądarkach internetowych podczas gdy aplikację tworzy się oddzielnie dla każdego systemu operacyjnego (iOS, Android, Symbian), co pociąga za sobą dodatkowy koszt.
Wersja mobilna strony będzie sprzyjać częstym aktualizacjom treści. Dzięki temu, że treści pobierane są bezpośrednio z serwera, są identyczne z tymi, które znajdują się na desktopowej stronie serwisu. Inaczej jest w przypadku aplikacji, która mimo że zainstalowana na urządzeniu mobilnym, wymaga pobierania danych z serwera, co utrudnia funkcjonalność. Wersja mobilna strony nie może działać off-line. Jest to możliwe jedynie w przypadku aplikacji z zastrzeżeniem, że jeśli chcemy uaktualniać informacje dostępne w aplikacji – konieczna będzie praca on-line.
Aplikacje mają większy potencjał wirusowy, ale stawia się im także większe wymagania. Stojący za aplikacją pomysł powinien być ciekawy, oryginalny i przede wszystkim angażujący użytkowników. Natomiast strona mobilna musi być czytelna i funkcjonalna oraz zawierać najbardziej przydatne informacje, najczęściej używane funkcjonalności i najważniejsze z perspektywy użytkownika narzędzia.
W niedalekiej przyszłości wersje mobilne serwisów internetowych będą takim samym standardem jakim dzisiaj dla firm są ich witryny www. Zauważyliśmy, że firmy powoli „przymierzają się” do wprowadzania wersji mobilnych, ale decyzje w tym temacie podejmowane są bardzo długo. Budowa lekkiej wersji mobilnej na bazie istniejącego serwisu internetowego to czasami tylko kilka dni pracy zespołu wdrożeniowego. Dlatego dzisiaj na tę inwestycję namawiamy przede wszystkim te firmy, których strony www odnotowują największe wzrosty odwiedzin z urządzeń mobilnych.
Aplikacja mobilna to więcej możliwości
Aplikacje są zazwyczaj dużo bardziej funkcjonalne, dzięki temu, że wykorzystują natywne funkcje urządzenia mobilnego, takie jak możliwość robienia zdjęć, dyktafon, książka adresowa, dostęp do plików, powiadomienia, czy bluetooth. W przypadku strony mobilnej nie mamy takiej możliwości i musimy ograniczyć się do kilku podstawowych rozwiązań, jak np. geolokalizacja.
Szkoda tracić czas
Żeby przekonać użytkowników do korzystania z aplikacji mobilnych, trzeba pokazać im, jakie realne korzyści otrzymają. Używając aplikacji powinni mieć możliwość korzystania ze specjalnych promocji, na bieżąco otrzymywać informacje o promocjach, interesujących wydarzeniach, rabatach, pojawieniu się nowej kolekcji lub trwającej właśnie wyprzedaży. Dobra aplikacja mobilna to taka, która ułatwia wykonywanie określonych czynności, jest użyteczna i prosta w obsłudze. Zdecydowanie częściej Klienci pytają o aplikacje mobilne, niż o wersje mobilne stron www. W takich przypadkach zawsze pytamy o cele. Po analizie zazwyczaj okazuje się, że te cele można osiągnąć wdrażając prostą wersję mobilną.
Warto śledzić w statystykach Google Analitics ruch, który na naszej stronie generują urządzenia mobilne. Dzięki temu dowiemy się między innymi tego, czy istnieje potrzeba wdrożenia w naszej firmie aplikacji lub strony mobilnej.
Artykuł pochodzi z MamBiznes.pl