Cześć! Miło nam Was powitać w okrągłym 20. Sprasowanym Bananie. Pokażemy Wam njusy z różnych części Polski i świata. Będą wrocławskie bilboardy, nietypowy image eks influencerki modowej, nie do końca przemyślana współpraca Mercedesa z prezenterką znaną z telewizji, afera wokół Ołeny Zełenskiej a na deser nieszablonowa kampania Heinza.
„Aktywizacja, synergia, skuteczność – wrocławianie zmieniają klimat”
Wrocław jest jedynym dużym miastem w Polsce bez rezerwatu przyrody! Stowarzyszenie Akcja Miasto postanowiło zareagować. Efektem jest projekt, którego częścią jest kampania „Aktywizacja, synergia, skuteczność – wrocławianie zmieniają klimat”, za pomocą której stowarzyszenie żąda prawnej ochrony 26 terenów cennych przyrodniczo, w tym powołania co najmniej trzech rezerwatów. Działania są prowadzone dzięki dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy. Kampanijne billboardy pojawiają się w kolejnych miejscach na terenie Wrocławia. Postulaty kampanii zostały poparte przez m.in. Inicjatywę Wrocławska Przyroda, Przyjaciół Drzew, Społeczny Ruch Sympatyków Parku Grabiszyńskiego 51, Fundację EkoRozwoju, EkoCentrum Wrocław oraz Młodzieżowy Strajk Klimatyczny Wrocław.
Była blogerka modowa w nowej roli
W „Sprawie dla reportera” wystąpiła Tamara Gonzalez Perea. Eks influencerka modowa pojawiła się w programie TVP w zupełnie nowej roli, bo jako „terapeutka uzdrowień dźwiękiem”. Tamara, znana niegdyś jako Macademian Girl, ma za sobą udział w „Tańcu z gwiazdami” czy współprowadzenie „Pytania na śniadanie”. Kobieta całkowicie zmieniła swój image i aktualnie jest – jak sama o sobie mówi – „terapeutką ustawień systemowych, praktykiem totalnej biologii, soul coachem i terapeutką uzdrawiania dźwiękiem”.
Chociaż program Elżbiety Jaworowicz z założenia ma za zadanie prezentować problemy zwykłych ludzi, jednak od dłuższego czasu – ze względu na skalę absurdu w nim prezentowanego – internauci prześmiewczo traktują program jako mem, kpiąc z niego. Tamara, która chciała w praktyce (m.in. grając na bębnach) pokazać swoją nową profesję, sprawiła, że nawet prowadząca zdawała się być zażenowana. Oby odcinek z Gonzalez Pereą przelał czarę goryczy twórców, a program wrócił na właściwe tory, bo od lat robi się z niego istną szopkę, którą nie sposób traktować na poważnie.
Feralny materiał sponsorowany dla Mercedesa
Autorką nagrania jest prezenterka Dorota Gardias, która nakręciła film z wakacyjnej podróży z córką. Materiał wywołał niemałe kontrowersje wśród internautów, którzy zarzucili kobiecie złamanie zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego. Prezenterce zarzuca się skrajną nieodpowiedzialność ze względu na nieodpowiednie zapięcie pasów oraz trzymanie nóg na desce rozdzielczej przez córkę oraz – co oczywiste – nagrywanie filmu podczas kierowania autem. Na skutek fali krytyki, prezenterka wyraziła skruchę i opublikowała post z przeprosinami.
„Czasem zapominamy, że naszym nadrzędnym zadaniem jest zapewnienie naszym skarbom nie komfortu, a bezpieczeństwa. Nie usprawiedliwiam się jednak. Mamą jestem nie od dzisiaj. A kierowcą jeszcze dłużej. Moje decyzje powinny być asertywne. Nastawione na troskę o życie i zdrowie mojego dziecka. Ta sytuacja nie powinna mieć miejsca!” – napisała.
#sitlikeagirl
Ołena Zełenska znalazła się na okładce sierpniowego wydania Vogue USA, które zostało skrytykowane przez internautów m.in. za „zbyt elegancki ubiór i niekobiecą pozę” pierwszej damy Ukrainy. Ukrainki – czego można było się spodziewać – okazały wsparcie żonie swojego prezydenta tym samym propagując na mediach społecznościowych hasztag #sitlikeagirl. W ramach solidarności z Ukrainkami, do akcji dołączyły kobiety z całego świata, wśród nich także Polki.
„Chciałabym, żebyś zobaczyła we mnie każdą Ukrainkę. Tę, która walczy; wolontariuszkę; tę, która osiedla się w obozie dla przymusowych migrantów, lub wykonuje swoją pracę przy dźwiękach syren” – skomentowała (dla niektórych kontrowersyjną) okładkę Zełenska na swoim profilu na Instagramie.
Frytki-łyżeczki od Heinza
Kampania genialna w swojej prostocie dla wszystkich tych, którym mało ketchupu (lub majonezu) na frytkach! Heinz zlecił specjalne badanie rynku, które wykazało, że aż 95% frytkożerców nie chce iść jeść bez żadnych przypraw/sosów. Spośród tej grupy, 84% wyraziło coś, co marka nazwała „friestration”, czyli frustracją z powodu małej, niezadowalającej ilości przypraw, które można zmieścić na pojedynczej frytce. W taki oto sposób powstały „Spoon Friez”!
Kolejny tydzień, w którym nie mogliśmy narzekać na nudę, czego zresztą w ogóle nie braliśmy pod uwagę. Mamy nadzieję, że udało nam się zaspokoić Wasz głód branżowych ciekawostek. Cytując klasyka – „to już jest koniec, możemy iść”. Bawcie się dobrze i celebrujcie weekend! Do zobaczenia!
Źródła:
- https://www.facebook.com/koalicjawok/posts/pfbid0X9E9MEX6WueiKy62zE1Wav5e4JuHe5k2scbt8FHcfSFkZPx2nHpDTyHKSK8bosskl
- https://spidersweb.pl/rozrywka/2022/08/01/macademian-girl-sprawa-dla-reportera-wystep
- https://marketingprzykawie.pl/espresso/dorota-gardias-nagrala-material-sponsorowany-dla-mercedesa-fal-krytyki-sieci-przeprosila/
- https://noizz.pl/spoleczenstwo/ukrainki-odpowiadaja-na-krytyke-oleny-zelenskiej-siedze-jak-chce/t6zz4tl?utm_source=fb&utm_medium=social&utm_campaign=fb_noizz
- https://www.adweek.com/creativity/heinz-makes-a-snack-for-ketchup-lovers-looking-to-nosh-on-more-sauce-spoon-friez/